Kliknij tutaj --> 🃏 w chałupie zamiast podłogi
W takim przypadku wykończenie nie jest używane i możliwe jest przesuwanie szyb do odległości, więc obszar balkonu rozszerza się nie tylko wizualnie, ale faktycznie zwiększa przydatny obszar; oszczędności na wewnętrznej i zewnętrznej dekoracji; Wysokiej jakości okna do podłogi mają doskonałe właściwości izolacji ciepła i
polepa » parkiet w chałupie. polepa » podłoga chaty. polepa » podłoga gliniana. polepa » podłoga w chacie. polepa » podłoga wykonana z takiego materiału. polepa » podłoga z gliny. polepa » w chacie zamiast podłogi. polepa » w chałupie zamiast podłogi. polepa » warstwa gliny zamiast podłogi. polepa » zamiast podłogi
Archeologia stropu i podłogi. Do kolejnych prac przystąpili sami, w małżeńsko-rodzinnym tandemie. Pierwszy był fundament. Ewa i Zbyszek z synami okopywali dom metr po metrze – odkryli mur z cegieł o głębokości 80 cm. Oczyścili ściany fundamentowe, otynkowali, posmarowali lepikiem na gorąco i przyłożyli do ścian papę.
Żadnych prac w polu i ogrodzie, żadnego koszenia trawy! Wreszcie bezkarnie można siedzieć w chałupie i wcześniej się położyć. Jak to się optyka zmienia, kiedyś listopad był najgorszy, a teraz najlepszy hehe. To może być szokujący wpis, zależy jak się rozwinę i kiedy małż do domu wróci, bo w samotności bardziej się można
Re: W chałupie zimno "jak w psiarni" u was też? >;)) W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij W domu jakieś niecałe 18 w pokoju i kuchni jest jeszcze w miarę znośnie ale łazienki to mam północne i tam zimnica, założyłem po 2 grzejniki to jak się grzeje, to są najcieplejsze pomieszczenia w
Rencontre Celibataire Pres De Chez Vous. Nikt nie chce go znać, ale wszyscy go potrzebują. Różnie go nazywają. Dla jednych jest najgorszą szumowiną i złodziejem, dla innych wybawcą. Są też ci, dla których jest bratem, mężem, ojcem, przyjacielem, pracodawcą. Normalnym człowiekiem, który nie wyróżnia się z tłumu. O kim mowa? Komornik sądowy. Wokół niego narosło tyle mitów, że miejsca na serwerach nie ma, by wszystkie niemytego ciała zostaje na drzwiach, na których suszyły się nieprane skarpety. Ale co dalej? Taki wierzyciel nie tylko musi zapłacić komornikowi. Musi ponieść też wszystkie inne koszty. Ślusarz, policja, tragarze, magazyn. Ba! Jeśli dłużnik nie ma prawa do lokalu socjalnego, to musi zapewnić mu pomieszczenie tymczasowe na miesiąc! W praktyce sprowadza się to do wynajęcia pokoju w hotelu robotniczym. Sheraton to to nie jest, ale koszt wielokrotnie przewyższa czynsz w lokalu socjalnym. W teorii koszty obciążają dłużnika, ale patrz lit. "B". Zrobiłem w życiu wiele eksmisji. Nie wiem, czy jest zdarzenie, które może mnie jeszcze zaskoczyć. Miałem do czynienia z „samobójcami”, psycholami, prawdziwymi menelami z metanolu i kości. W szafach znajdowałem zarówno słoiki z kupą kasy (ok. 20 000 euro), jak i z… kupą. Taką zwykłą, brązową. Dłużnika też znalazłem! Facet myślał, że jak nikogo nie będzie w domu, to sobie pójdę. Tragarz o mało zawału nie dostał, gdy po otwarciu szafy zamiast koszul zobaczył zalanego łzami mężczyznę. Żeby dobrze wykonywać ten zawód, samo przygotowanie prawnicze nie wystarczy. Robisz eksmisję na ósmym piętrze. Masz ze sobą dwóch policjantów. Okien w mieszkaniu sześć. (Niby są jeszcze tragarze, ale ci kursują między lokalem a autem. Ślusarz zamki wymienia w 15 minut i wraca do siebie). Nie wiesz, czy dłużnik nie będzie próbował wyskoczyć przez jedno z nich. Nie wiesz, czy nie odkręci gazu w kuchence. Trzeba przewidywać. Niezbędne są umiejętności negocjacyjne. Trzeba też być dobrym psychologiem. Musisz wytłumaczyć delikwentowi, że i tak zrobisz swoje, a jeśli sam nie wyjdzie, to zostanie wyniesiony. Ludzie padają przed tobą na kolana. Błagają o "jeszcze tydzień". A ty odwracasz się i kontynuujesz pisanie protokołu. Czy po czymś takim można spokojnie spać? Można. Trzeba być profesjonalistą. W tym fachu nie ma „klauzuli sumienia”. Jeśli coś jest zgodne z prawem, a mimo wniosku jako komornik tego nie zrobisz, to podkładasz łeb pod topór. *Są nieliczne wyjątki, ale to nie wykład z postępowania egzekucyjnego. F - finanse Bo to, co nas podnieca, to się nazywa kasa… Jest takie porzekadło, że gentlemani nie rozmawiają o pieniądzach, tylko je mają. W mediach można znaleźć różne statystyki na temat zarobków komorników. Pewien mądry facet powiedział kiedyś, że "statystyka jest jak kostium bikini: pokazuje wiele, ale nie pokazuje najważniejszego". Prawdą jest to, że do tego zawodu przychodzi się dla pieniędzy. Chęć zbawienia świata jest na trzecim, czwartym miejscu. Chociaż w sumie należy użyć czasu przeszłego. Zainteresowanie aplikacją jest tak małe, że opłaty uiszczane przez aplikantów ledwo starczają na opłacenie wykładowców. W ubiegłym roku egzamin na aplikację zdały 83 osoby. Nie wiem ile z nich ją rozpoczęło, ale przyjmijmy, że wszystkie. Apelacji sądowych, a co za tym idzie izb komorniczych, jest 11. Daje to statystycznie 7,5 aplikanta na izbę. Przy rocznej opłacie na poziomie 5625 zł izba ma 42 000 zł na opłacenie wykładowców, sal, personelu, mediów. Te koszty są stałe. Czasem trzeba też dać jeść i pić. I znów kłania się statystyka. O ile w Lublinie czy Białymstoku może się to udać, to w Warszawie czy Krakowie - niekoniecznie. W obecnie panującym stanie prawnym opłata egzekucyjna wynosi 10% wyegzekwowanego roszczenia. Wszyscy widzą okładkę brukowca, że komornik zarabia 40 000 zł miesięcznie. No, jak jest dobry miesiąc, to ma tyle. Ale przychodu. Od tego trzeba odjąć podatek dochodowy, ZUS, składki na samorząd, prowizję dla Skarbu Państwa, media, materiały biurowe, licencje oprogramowania komputerowego, opłaty za lokal, czasem wypadałoby zapłacić pracownikom. Niech ich będzie 5. Na minimalnej. Bez asesora. O leasingu i paliwie nie wspominam, bo przecież komornik może tramwajem z tych wydatków można oczywiście wrzucić w koszty, ale trzeba te pieniądze wyłożyć. Nagle z 40 000 zł robi się… O kurczaki! Pani Kasiu, wiem, że ma pani kredyt i małe dziecko, ale albo pani, albo ja. Ma pani trzy miesiące. I pracowników jest już czworo. A roboty dla sześciorga. To, co zostaje (świadomie nie podaję kwot, kogo zżera ciekawość niech sam policzy) to to, na co składa się 10 lat nauki. Często płatnej z własnej kieszeni. Do tego kilkanaście tysięcy, które trzeba zainwestować w rozruch kancelarii. Nienormowany czas pracy w każdych warunkach pogodowych, społecznych i politycznych. Bez prawa do strajku (bo jesteś funkcjonariuszem publicznym, ale robisz na własny rachunek).Nie wiem, czy jest na świecie inny zawód, w którym za wykonaną pracę nie otrzymujesz wynagrodzenia. Statystyczny komornik w czterech sprawach na pięć dokłada do interesu. Przy skuteczności na poziomie 20% tylko co piąta sprawa generuje zysk. Wierzyciel co prawda zwraca "za znaczki", ale tylko za nie. Tonery, papier, prąd, "roboczogodzina" - na to środki znaleźć musi organ egzekucyjny. Nowa ustawa niby wprowadza obowiązek uiszczenia przez wierzyciela opłaty za bezskuteczną egzekucję, ale jak to w życiu bywa, zarówno katalog podmiotów, jak i sytuacji jest ograniczony, a ci, którzy powinni te opłaty uiszczać, zasypują sądy uproszczeniu - te "horrendalne" opłaty pozwalają na pokrycie kosztów działalności komorniczej, w tym kosztów bezskutecznej egzekucji. Następnym razem zanim uzewnętrznisz obelgę pod adresem komornika za to, że za mandat za jazdę bez biletu w wysokości 200 zł skasował od Ciebie 300 zł, weź głęboki wdech i podziękuj tym, którzy nie spłacają swoich zobowiązań. Gwarantuję, że wtedy opłaty byłyby niższe. Poza tym stawki określa ustawodawca. Co więcej, żeby ściągnąć rzeczone 40 000 zł opłaty, trzeba wyegzekwować 400 000 zł! Programista wyciąga więcej pijąc sojowe latte, siedząc w kapciach na bujanym fotelu. „To zmień pracę”. OK. Ale zrobisz to za mnie. Nie? Przecież komornik nic nie robi i ma z tego niezłe siano. A może jednak boisz się, że dostaniesz po ryju od "ziomeczka" z bramy? Czy może masz wstręt do karaluchów? Cofa ci się, gdy poczujesz tygodniową urynę? Nie? To może przeraża cię konieczność nieustannej nauki, bo przepisy zmieniają się w ciągu jednej nocy? To w czym problem? Wiesz, że jeśli kolega nie odda Ci pożyczonych pieniędzy, to przyjdziesz do mnie i będziesz prosił, bym wykorzystał wszystkie możliwości w celu ich odzyskania? * * * * * Wybierając zawód wiedzieliśmy w jakie bagno wchodzimy, jaki jest odbiór społeczny naszej pracy i z czym to się wiąże. Nie oczekujemy współczucia, tylko szacunku i zrozumienia. Lubię swoją pracę. Gdyby było inaczej, to ze swoją wiedzą i umiejętnościami dawno pracowałbym w banku za kilkukrotnie wyższe wynagrodzenie. Proszę, by w komentarzach nie zadawać pytań. Jeśli takie się pojawią (do zagadnień poruszonych w materiale), to sugeruję pogadać z Czesławem. Ustaliłem z nim, że dostarczy mi je, a na najciekawsze udzielę publicznej odpowiedzi. Nie będę udzielać porad prawnych. Komornik nie zabiera, komornik oddaje!
U mnie w zasadzie (czyli w 95% przypadkach), wystarcza obieg wentylacji, który jak by nie było co-nieco rusza powietrzem, choć jest to przy podłodze i z pominięciem w zasadzie nadmuchu na łóżko główne. Tak naprawdę te 5% to w zeszłym sezonie była jedna noc na UL w warunkach: - przyczepa stała w pełnym słońcu i przez dzień nagrzewała się dość solidnie, - ruch powietrza ZEROWY, - temperatura powietrza o 23 to 31 stopni, o północy była równe 30 stopni, a o 1 schłodziło się do 29 - taki miły nocny chłodek:-) Ale to była jedna jedyna noc z takimi warunkami. Pozostałe - jak można się domyślać, też był upał, ale nocą nieco lżejszy - było OK i wystarczały okna na oścież i wentylacja. Przy 26 stopniach w nocy system ogarnia. W tym roku zanakupiłem duży i baaardzo cichy (a przy okazji estetyczny) wentylator: (tą podstawkę można przykręcić do dna szafki), który zmierzam umieścić na stałe w rogu pod szafkami sufitowymi nad łóżkiem głównym, żeby w takich ekstremalnych sytuacjach wzbudzał ruch powietrza nie tylko przy podłodze. Jak to się nie sprawdzi, to poddam się i zamontuję klimę, ale moja cepka już nie chce słyszeć o żadnym kilogramie więcej...:-(
Zobacz pełną wersję : Plytki podlogowe, a ogrzewanie podlogowe - sposob kladzenia? mam pytanie czy moglby wypowiedziec sie ktos, kto ukladal/uklada plytki podlogowe. mamy do ulozenia plytki podlogowe - dosc spore - wymiary 60x60, na ogrzewaniu podlogowym. czy jest jakis specjalny sposob ich kladzenia? chodzi o np. stosowanie/niestosowanie techniki zwanej grzebieniem itd. na co trzeba zwracac uwage przy ich kladzeniu? rusek00727-11-2008, 14:17Mam gres polerowany 60x30, kładłem sam, na ogół na grzebień, najważniejszą rzeczą jest elestyczny klej. Teraz jest drugi sezon grzania i jest OK. mam pytanie czy moglby wypowiedziec sie ktos, kto ukladal/uklada plytki podlogowe. mamy do ulozenia plytki podlogowe - dosc spore - wymiary 60x60, na ogrzewaniu podlogowym. czy jest jakis specjalny sposob ich kladzenia? chodzi o np. stosowanie/niestosowanie techniki zwanej grzebieniem itd. na co trzeba zwracac uwage przy ich kladzeniu? Sam nie kładłem ale dokładnie widziałem Grzebień na posadzkę i grzebień na płytkę od jest powierzchnia styku no i super mnie Weber-Terranova. cieszynianka27-11-2008, 18:06U nas 45x45 cm, też na grzebień. Klej Kerrakol Flex. :wink: u mnie płytka 45x45, klej Atlas Plus (chyba "Plus", specjalny do podłogówki). Czasem z pieca leci bezpośrednio 60 stopni C i nic się nie dzieje... Kładzione na grzebień... . Czasem z pieca leci bezpośrednio 60 stopni C i nic się nie dzieje... Kładzione na grzebień... Co masz na myśli-podajesz 60 stopni na podłogówkę? :o :o :o . Czasem z pieca leci bezpośrednio 60 stopni C i nic się nie dzieje... Kładzione na grzebień... Co masz na myśli-podajesz 60 stopni na podłogówkę? :o :o :o tak, zdarza się czasem i tak.... Wszystko przebiega bezboleśnie... tak, zdarza się czasem i tak.... Wszystko przebiega bezboleśnie... Co ty robisz z tym ciepłem-mieszkasz bez okien? :o Masz coś skopane. Ja podaję 27-30 stopni i mam gorąco. tak, zdarza się czasem i tak.... Wszystko przebiega bezboleśnie... Co ty robisz z tym ciepłem-mieszkasz bez okien? :o Masz coś skopane. Ja podaję 27-30 stopni i mam gorąco. ogrzewanie u mnie jest regulowane sterownikiem pokojowym, a dzięki temu że podloga ma dużą bezwladność to mogę krótko a intensywnie zasilić grzejniki i podlogówkę gorącą wodą z kotla... Jak grzejniki trochę przestygną to wtedy cieplo zaczyna oddawac podloga która nagrzala się po 2-3 godzinach zasilania gorącą woda... Pompka obiegowa odlącza wtedy obieg wody, a podloga zaczyna oddawac masę ciepła.... I zamiast grzać 24h na dobę, grzeję sobie tylko popoludniami, mniej więcej 16:00 - 20:00. I jest super. ogrzewanie u mnie jest regulowane sterownikiem pokojowym, a dzięki temu że podloga ma dużą bezwladność to mogę krótko a intensywnie zasilić grzejniki i podlogówkę gorącą wodą z kotla... Jak grzejniki trochę przestygną to wtedy cieplo zaczyna oddawac podloga która nagrzala się po 2-3 godzinach zasilania gorącą woda... Pompka obiegowa odlącza wtedy obieg wody, a podloga zaczyna oddawac masę ciepła.... I zamiast grzać 24h na dobę, grzeję sobie tylko popoludniami, mniej więcej 16:00 - 20:00. I jest super. Kozak jesteś. :lol: :lol: :lol: Twoja instalacja przeczy wszelkim obowiązującym co z tego że nagrzejesz 16-20 jak w nocy trzeba właśnie obniżyć temp w środku. Co to za piec co grzeje 4 h dziennie-chyba nie na paliwo stałe? krzysiek5429-11-2008, 21:53Terakotę powinno się układać zawsze używając grzebienia o rozmiarze zębów maksimum 10 mmm. Smaruje się tylko równomiernie podłogę, a krzyżyki wtyka się w spoiny te, wokół których są już płytki. Jeżeli podłoga jest w "przyzwoitym" poziomie można używać grzebieni 8 mm, a nawet 6, co jest istotne przy ogrzewaniu podłogowym i jego stracie ciepła. Pozdrawiam. Terakotę powinno się układać zawsze używając grzebienia o rozmiarze zębów maksimum 10 mmm. Smaruje się tylko równomiernie podłogę, a krzyżyki wtyka się w spoiny te, wokół których są już płytki. Jeżeli podłoga jest w "przyzwoitym" poziomie można używać grzebieni 8 mm, a nawet 6, co jest istotne przy ogrzewaniu podłogowym i jego stracie ciepła. Pozdrawiam. Nie do końca. Tak sie układa podłogówki powinno być inaczej. W celu zapewnienia jak nawiekszej powierzchni styku na linii posadzka-płytka(wyeliminowanie ze spodu powietrza ) powinno się używać grzebienia na posadzkę i na płytkę od dołu i kłaść by grzebienie były pod kątem dobrze się wszystko wtopi i ograniczy powietrze pod płytką. Kozak jesteś. :lol: :lol: :lol: Twoja instalacja przeczy wszelkim obowiązującym co z tego że nagrzejesz 16-20 jak w nocy trzeba właśnie obniżyć temp w środku. Co to za piec co grzeje 4 h dziennie-chyba nie na paliwo stałe? dzięki, że uważasz mnie za "kozaka", biorę to jako komplement :) Piec jest na ekogroszek, nie wiem czemu się tak dziwisz.... A że instalacja przeczy wszelkim "obowiązującym zasadom"... A co to za zasady... Mam wielu znajomych którzy użytkują swoje CO w taki sposób jak ja, niektórzy już po ładnych kilka lat i wszyscy są zadowoleni... dzięki, że uważasz mnie za "kozaka", biorę to jako komplement :) Piec jest na ekogroszek, nie wiem czemu się tak dziwisz.... A że instalacja przeczy wszelkim "obowiązującym zasadom"... A co to za zasady... Mam wielu znajomych którzy użytkują swoje CO w taki sposób jak ja, niektórzy już po ładnych kilka lat i wszyscy są zadowoleni... Przeważnie na paliwo stałe pali się w sposób ciągły. A jak śpisz w tej nachajcowanej chałupie-w takiej temp idzie wykorkować w nocy. :lol: batko lenin30-11-2008, 11:47Nie do końca. Tak sie układa podłogówki powinno być inaczej. W celu zapewnienia jak nawiekszej powierzchni styku na linii posadzka-płytka(wyeliminowanie ze spodu powietrza ) powinno się używać grzebienia na posadzkę i na płytkę od dołu i kłaść by grzebienie były pod kątem dobrze się wszystko wtopi i ograniczy powietrze pod płytką.[/ quote] zgadza się. No to paca w dłoń, po 100 gram na głowę i poooojechali :lol: zgadza się. No to paca w dłoń, po 100 gram na głowę i poooojechali :lol: Bez 100-lepiej kawa dla 100 mogą się grzebienie pomylić i weźmie do włosów. :lol: dzięki, że uważasz mnie za "kozaka", biorę to jako komplement :) Piec jest na ekogroszek, nie wiem czemu się tak dziwisz.... A że instalacja przeczy wszelkim "obowiązującym zasadom"... A co to za zasady... Mam wielu znajomych którzy użytkują swoje CO w taki sposób jak ja, niektórzy już po ładnych kilka lat i wszyscy są zadowoleni... Przeważnie na paliwo stałe pali się w sposób ciągły. A jak śpisz w tej nachajcowanej chałupie-w takiej temp idzie wykorkować w nocy. :lol: @klimaw, w piecu pali się w sposób ciągły, tzn. piec cały czas trzyma temp. 62 stopni C (w trybie podtrzymania..), w razie potrzeby ogrzewa CWU, a kiedy programator mu każe to puszcza pompką gorącą wodę w obieg po grzejnikach i podłogówce. Proste i logiczne ;) @klimaw, w piecu pali się w sposób ciągły, tzn. piec cały czas trzyma temp. 62 stopni C (w trybie podtrzymania..), w razie potrzeby ogrzewa CWU, a kiedy programator mu każe to puszcza pompką gorącą wodę w obieg po grzejnikach i podłogówce. Proste i logiczne ;) No teraz kumam :lol: @klimaw, w piecu pali się w sposób ciągły, tzn. piec cały czas trzyma temp. 62 stopni C (w trybie podtrzymania..), w razie potrzeby ogrzewa CWU, a kiedy programator mu każe to puszcza pompką gorącą wodę w obieg po grzejnikach i podłogówce. Proste i logiczne ;) No teraz kumam :lol: no i git :)) sebastian 200802-12-2008, 16:22mam pytanie czy moglby wypowiedziec sie ktos, kto ukladal/uklada plytki podlogowe. mamy do ulozenia plytki podlogowe - dosc spore - wymiary 60x60, na ogrzewaniu podlogowym. czy jest jakis specjalny sposob ich kladzenia? chodzi o np. stosowanie/niestosowanie techniki zwanej grzebieniem itd. na co trzeba zwracac uwage przy ich kladzeniu? klej musi być elastyczny a podłoże wyrównane tak aby można było kłaść na grzebień inie musi być to Atlas czy Kerakoll albo Weber PRZEDE WSZYSTKIM MUSI BYĆ ELASTYCZNY!!! sebastian 200802-12-2008, 16:25[quote="krzysiek54"]Terakotę powinno się układać zawsze używając grzebienia o rozmiarze zębów maksimum 10 mmm. Smaruje się tylko równomiernie podłogę, a krzyżyki wtyka się w spoiny te, wokół których są już płytki. Jeżeli podłoga jest w "przyzwoitym" poziomie można używać grzebieni 8 mm, a nawet 6, co jest istotne przy ogrzewaniu podłogowym i jego stracie ciepła. Pozdrawiam.[/]Na grzebień 6mm takich dużch kafli się nie kładzie majster :lol: nawet jak masz idealnie wyrównane klej musi być elastyczny a podłoże wyrównane tak aby można było kłaść na grzebień inie musi być to Atlas czy Kerakoll albo Weber PRZEDE WSZYSTKIM MUSI BYĆ ELASTYCZNY!!! Nie do końca. :o Musi być i elastyczny i przystosowany do ogrzewania podłogowego , a to nie idzie zawsze w parze. :D sebastian 200802-12-2008, 16:28Terakotę powinno się układać zawsze używając grzebienia o rozmiarze zębów maksimum 10 mmm. Smaruje się tylko równomiernie podłogę, a krzyżyki wtyka się w spoiny te, wokół których są już płytki. Jeżeli podłoga jest w "przyzwoitym" poziomie można używać grzebieni 8 mm, a nawet 6, co jest istotne przy ogrzewaniu podłogowym i jego stracie ciepła. Pozdrawiam. Nie do końca. Tak sie układa podłogówki powinno być inaczej. W celu zapewnienia jak nawiekszej powierzchni styku na linii posadzka-płytka(wyeliminowanie ze spodu powietrza ) powinno się używać grzebienia na posadzkę i na płytkę od dołu i kłaść by grzebienie były pod kątem dobrze się wszystko wtopi i ograniczy powietrze pod płytką. Są takie kleje tzw rozpływowe specjalne na posadzki bzdurą jest smarowanie kafla i posadzki podwójna i na dodatek bezsensowna praca sebastian 200802-12-2008, 16:32klej musi być elastyczny a podłoże wyrównane tak aby można było kłaść na grzebień inie musi być to Atlas czy Kerakoll albo Weber PRZEDE WSZYSTKIM MUSI BYĆ ELASTYCZNY!!! Nie do końca. :o Musi być i elastyczny i przystosowany do ogrzewania podłogowego , a to nie idzie zawsze w parze. :D sorry ale ty chyba nie masz pojęcia o tym co piszesz każdy klej w pełni elastyczny jest przystosowany do podłogówki sorry ale ty chyba nie masz pojęcia o tym co piszesz każdy klej w pełni elastyczny jest przystosowany do podłogówki NIEPRAWDA. :o Rozejrzyj sie w hurtowniach. :lol: sebastian 200802-12-2008, 17:06sorry ale ty chyba nie masz pojęcia o tym co piszesz każdy klej w pełni elastyczny jest przystosowany do podłogówki NIEPRAWDA. :o Rozejrzyj sie w hurtowniach. :lol: jeśli tak jak mówisz klej elastyczny nie nadaje się na ogrzewanie podłogowe to nie jest on klejem elastycznym. Już ci tłumaczę na czym cała rzecz polega. Otóż odpowiednia wysezonowana posadzka cementowa bez ogrzewania podłogowego jest podłożem nieodkształcalnym i wtedy możemy użyć zwykłego bazowego kleju do powierzchni posadzka z zamontowanym i działającym ogrzewaniem podłogowym jest podłożem odkształcalnym, gdyż z powodu zmiany temperatur nieco się odkształca czego oczywiście nie można zobaczyć gołym okiem i dlatego właśnie stosuje się klej elastyczny ponieważ jest on przystosowany do powierzchni odkształcalnych. Jeśli jednak jak uważasz znasz taki klej elastyczny który nie nadaje mimo wszystko na ogrzewanie podłogowe wyślij mi nazwę wraz ze specyfikacją jeśli tak jak mówisz klej elastyczny nie nadaje się na ogrzewanie podłogowe to nie jest on klejem elastycznym. Już ci tłumaczę na czym cała rzecz polega. Otóż odpowiednia wysezonowana posadzka cementowa bez ogrzewania podłogowego jest podłożem nieodkształcalnym i wtedy możemy użyć zwykłego bazowego kleju do powierzchni posadzka z zamontowanym i działającym ogrzewaniem podłogowym jest podłożem odkształcalnym, gdyż z powodu zmiany temperatur nieco się odkształca czego oczywiście nie można zobaczyć gołym okiem i dlatego właśnie stosuje się klej elastyczny ponieważ jest on przystosowany do powierzchni odkształcalnych. Jeśli jednak jak uważasz znasz taki klej elastyczny który nie nadaje mimo wszystko na ogrzewanie podłogowe wyślij mi nazwę wraz ze specyfikacją Z początkiem wypowiedzi się zgadzam , ale z końcem nie. Tu: napisali obok worka klej elastyczny do płytek Poniżej pisze , że zmieszany z dodatkiem modyfikującym ARDEX E 9 może być stosowany do ogrzewania podłogowego. To tak na szybko , bo jak szukałem kleju dla siebie to dokładnie czytałem na workach( nie pamietam już nazw) i nie było to jednoznaczne. :P Pewnie coś musi na rzeczy być. :o sebastian 200802-12-2008, 18:26jeśli tak jak mówisz klej elastyczny nie nadaje się na ogrzewanie podłogowe to nie jest on klejem elastycznym. Już ci tłumaczę na czym cała rzecz polega. Otóż odpowiednia wysezonowana posadzka cementowa bez ogrzewania podłogowego jest podłożem nieodkształcalnym i wtedy możemy użyć zwykłego bazowego kleju do powierzchni posadzka z zamontowanym i działającym ogrzewaniem podłogowym jest podłożem odkształcalnym, gdyż z powodu zmiany temperatur nieco się odkształca czego oczywiście nie można zobaczyć gołym okiem i dlatego właśnie stosuje się klej elastyczny ponieważ jest on przystosowany do powierzchni odkształcalnych. Jeśli jednak jak uważasz znasz taki klej elastyczny który nie nadaje mimo wszystko na ogrzewanie podłogowe wyślij mi nazwę wraz ze specyfikacją Z początkiem wypowiedzi się zgadzam , ale z końcem nie. Tu: napisali obok worka klej elastyczny do płytek Poniżej pisze , że zmieszany z dodatkiem modyfikującym ARDEX E 9 może być stosowany do ogrzewania podłogowego. To tak na szybko , bo jak szukałem kleju dla siebie to dokładnie czytałem na workach( nie pamietam już nazw) i nie było to jednoznaczne. :P Pewnie coś musi na rzeczy być. :o musi być na rzeczy ale to już raczej u producenta jeżeli ten klej elastyczny to po co jeszcze środek modyfikujący. Pracowałem 5 lat w basenach jako kafelkarz na bardzo różnych materiałach tam są używane kleje wysoko elastyczne ze względu na dużo większe naprężenia i nie dodaje się do tych klejów żadnych środków modyfikujących. Podejrzewam dlatego , że takie kleje nie są do końca elastyczne właśnie bez tego środka, bo jak już wcześniej napisałem głównie chodzi o naprężenia. Nie ma co dzielić włosa na czworo. 8) Po prostu trzeba czytać dokladnie co się bierze , by po odpaleniu podłogówki nie zdziwic się , że cos pęka. :cry: Dlatego wybrałem Webera. sebastian 200802-12-2008, 18:58Nie ma co dzielić włosa na czworo. 8) Po prostu trzeba czytać dokladnie co się bierze , by po odpaleniu podłogówki nie zdziwic się , że cos pęka. :cry: Dlatego wybrałem Webera. i z tym się zgodzę trzeba czytać skoro są takie wynalazki na rynku barrabash11-12-2011, 08:23Bzdury piszecie..to jaki grzebien uzyc jak mam wyjsc na parkiet 2,2 mm oczywicie poziom ma byc, no jaki grzebien uzyc hmmm zeby sie rogi nie zapadly? Jesli jest podlogówka i duze plytki.. Kerakol H40, dylatacje robimy zywica i plytki kladziemy aby fuga na nia wychodzila max 6 cm przesuniecia tniemy 7 mm od sciany.. Powodzenia barrabash11-12-2011, 08:24Bedzie pekac jak nie zaplacisz dobrze :) Kasia24211-12-2011, 10:04Przy ogrzewaniu podłogowym aby optymalnie wykorzystac powierzchnie styku powinno sie wylac mase na idealną płaszczyznę,i płytki kleic jednostroniie,naprawde wewnątrz pomieszczeń nie ma duzego znaczenia smarowanie płytki i podłoża systemem na krzyz,tym jaki powinno sie uzywac przy tarasach na zewnątrz(zreszta z zupełnie innych powodów). Styk płytki z podłożem przy smarowaniu grzebieniem 6-8 mm i docisnieciu bedzie naprawde wystarczający,ciepło,,zmagazynowane w tych ,,pustych ,,przestrzeniach miedzy płytka a podłożem są tak minimalne ze nie maja najmniejszego wpływu na wydajność ogrzewania. Inna sprawa ze odpowiednio dużych płytek nie należy kłasc na zbyt cienki grzebień(wynika to z kompensacjii napręzeń,choć jak pisałem wewnątrz pomieszczeń gdzie nie ma bardzo duzych wachań temp. nie grozi to az takimi konsekwencjami jak na zewnątrz. Co do samego kleju...moje praktyczne doświadczenia wskazują ze wystarczy w zupełnosci aby klej był po prostu elastyczny..nawet najtańszy,nie musi mieć napisane na worku ze jest do stosowania na podłogówke,poniewaz kazdy klej elastyczny jest dedykowany do miejsc gdzie nastepuja wyrazne wachania temperatur. pozdrawiam Powered by vBulletin™ Version Copyright © 2022 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: - Polski support vBulletin
W nowoczesnej kuchni ,czesto znajduja sie dodatki drewna , drewniane meble badz drewniana nie myslalam , (dopoki nie zobaczylam na wlasne oczy ),ze drewno moze tak pasowac do kuchni MOje meble kuchenne sa biale ,blat kamienny (ciemny z dodatkiem niebieskiego) , wymyslilam wiec sobie ,ze zamiast plytek -moze byc drewniana podloga (duze , jasne deski )- doda to wizualnie ciepla i nie bedzie taka nudna... (zeby pasowalo wszystko razem - mysle aby zrobic nad zlewozmywakiem tez drewniana sciane z szyba )Mam jednak pytanie :czy majac gress w salonie i w holu - bedzie pasowala taka drewniana podloga w kuchni !??? Salon jest jakby polaczony z kuchnia (drzwi rozsuwane ) - wszystkie inne pokoje na pietrze ,schody a takze pokoj goscinny beda tez z drewanina patrze na polaczone kuchnie , to przewaznie plytki sa w kuchni a w salonie parkiet....(ja chcialabym odwrotnie)...wiec moze drewno nie nadaje sie na kuchenna podloge ?! Moze tylko ladnie wyglada na zdjeciach (?) co myslicie ???
w chałupie zamiast podłogi